Weekend wg nas największych festiwalowych emocji jakie towarzyszą naszemu środowisku kabaretowemu. No powiemy Państwu, ze był czad! Wspaniały konkurs główny, wiele petard (w tym opiewana przez wszystkich piosenka depilacyjna Kabaretu Dno), błyskotliwy One Ryj Show, kosmiczna Melodyjna Nagroda Artura, wybitne koncerty towarzyszące: mistrzowska „Piniata” Abelarda Gizy, zaskakujący Wieczór Impro, magiczna iluzja Pana Li. Kochani, bardzo Wam za to dziękujemy!
Dziękujemy całej ekipie telewizji Polsat, wszystkim realizatorom, produkcji, każdemu kto sprawił, ze nasze koncerty na antenie telewizyjnej będą wspaniałym wydarzeniem.
Przytulamy bardzo mocno całą ekipę organizacyjną, biuro pełne kreatywnych, myślących nieszablonowo i przede wszystkim zaangażowanych ludzi, kochających kabaret.
Olga Lasak z Kabaretu Czesuaf w swojej pięknej piosence konkursowej wyśpiewała, ze bez ludzi nie ma niczego.
To prawda. Bez Was Kochani, nie byłoby niczego. Dziękujemy, ze jesteście.
Czekamy na Jubel… bo za rok Ryjkujemy po raz 25-ty!!!
