Polecamy

„Siła i lekkość”

„Siła i lekkość”

  Zbliża się okres wakacji i czas lekkich lektur. Jednak zanim to nastąpi chciałbym Wam polecić „Dziennik” Jerzego Pilcha. Nie jest to lektura ciężka, ale również nie można jej zaliczyć do książek lekkich. Pilch z właściwą sobie swadą komentuje sprawy i wydarzenia, które były istotne z jego punktu widzenia lub w jakiś sposób wpływały na opinie publiczną opisywanego okresu. „Dziennik” zaczyna się wpisem z 21 grudnia 2009 roku, a kończy 21 listopada 2011 roku.  Autor nie stroni od polityki, wiedzie nas w rejony zwykłej codzienności, a także filozofii i wielkiej literatury. Bardzo ciekawe są jego rozważania na temat Schultza, Pamuka, Czechowa, Llosy, Gombrowicza, Miłosza czy Manna. 

 

   Poza wszystkim Pilcha zawsze warto czytać chociażby dla jego charakterystycznych fraz, zabawnej pochwały pesymizmu oraz ironicznego narzekania.

 

 

    Polecam serdecznie

                               Mateusz